Problem globalnej wioski- łańcuch dostaw

Minęły właśnie dwa lata od momentu kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy o nowym wirusie. Wszyscy wiemy jak wpłynął on na naszą rzeczywistość. Nie ma przesady w stwierdzeniu, że na nowo ją zdefiniował. 2022 to kolejny rok, w którym prawdziwe staje się twierdzenie Karola Darwina, że „Gatunkiem, który przetrwa nie jest ten najsilniejszy ani ten najinteligentniejszy. Przetrwa ten, który potrafi się zmieniać”. Wystarczy zamienić słowo „gatunek” na „firma” i uzyskamy wskazówkę, jaki kierunek działań może zapewnić organizacjom przewagę rynkową. Zasada jest prosta – dostosuj się albo giń. Czas na zmiany.

Codziennie słyszymy o problemach związanych z niedoborem chipów komputerowych i efektem domina jaki spowodował. Zagrożone były dostawy w okresie przedświątecznym, a wiele sieci handlowych do dzisiaj zgłasza pro- blemy z zaopatrzeniem. Efekt Amazo- na – czyli oczekiwania konsumentów, ale także przedsiębiorstw, o szybkiej i bezproblemowej dostawie i natychmia- stowym zaspokojeniu popytu na nowo rozgrzał dyskusję o roli łańcucha do- staw w strukturze nowoczesnej firmy. Za każdym końcowym produktem stoi skomplikowana sieć różnych dostaw- ców, którzy tworzą kolejne ogniwa w ca- łym systemie zaopatrzenia. Nie musimy mówić, co dzieje się, gdy jedno z ogniw tego łańcucha jest zerwane, a z takimi zdarzeniami mamy właśnie do czynienia w ostatnich covidowych latach.

Stare – nomen omen – chińskie prze- kleństwo mówi „Obyś żył w ciekawych

czasach”. Dla wszystkich pracowników działów zakupów planujących dostawy, takie czasy właśnie nastały. Wszyscy oni biorą udział w swoistym wyścigu zbrojeń i walce na zbudowanie przewagi, któ- rą determinuje obecna rzeczywistość. Nie ma przesady w odniesieniu do pola walki, bo dział zakupów to dzisiaj często pierwsza linia frontu i od tego jak sobie poradzi, jakimi narzędziami będzie dys- ponował, zależy wygrana firmy. Zmiana w obszarze łańcucha dostaw wykre- owała potrzebę. Sprzedawcy, Logistycy, Zakupowcy, jak nigdy wcześniej, potrze- bują narzędzi, które uwzględniają te zmiany. Nowoczesna armia to zaawan- sowana technologia. Nie wygrasz, jak masz w ręku zwykły karabinek, a prze- ciwnik dysponuje nowoczesnym Corner- Shotem, który umożliwia oddanie strza- łu zza rogu. Nie wygrasz, jak korzystasz, w tych niepewnych czasach, tylko z ex- cella do planowania łańcucha dostaw, a Twoja konkurencja korzysta z narzędzi

opartych o sztuczną inteligencję. Dobrze dobrane narzędzie to pierw- szy element nowej strategii zaku- powej. To ono może zadecydować o końcowym sukcesie. Zgodnie z tym co mówi Weal Safwat: „Moim zdaniem i w opinii wszystkich specjalistów ds. za- opatrzenia i łańcucha dostaw, łańcuch dostaw stanie się funkcją bardziej stra- tegiczną niż transakcyjną. Nie zawsze można zwiększyć przychody, ale zawsze można zmniejszyć koszty. Jak zamierza- my to zrobić? Za pomocą łańcucha do- staw. Widzę, że łańcuch dostaw będzie wschodzącą gwiazdą w ciągu najbliż- szych 5–10 lat, będzie bardziej strate- giczną funkcją biznesową”.

Streamline – rozwiązanie jest pod ręką.

Wszyscy pracownicy działu zakupów zgodnie powiedzą, że łańcuch dostaw zawsze ewoluował. Tak – do 2020 roku mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. Prognozowanie, planowanie czy na- wet predykcja oparta była na przewi- dywalnych danych i budowana była w oparciu o pewien rodzaj status quo łańcucha dostaw, nawet jeśli uwzględ- niała pewien zakres zmiennych czy nie- pewności charakterystycznej dla tego procesu. To rzeczywistość, której już nie ma. Czas aby się dostosować – moż- na szukać innej opcji na przetrwanie, można dywagować o sytuacji i próbo- wać przeczekać, tylko efekt jest jakby z góry wiadomy – wypadasz z gry. Nie ma przesady, że obecna ewolucja łańcucha dostaw ma charakter rewolucyjny, dla wielu działów zakupów ma charakter koniecznościowy.

Działy zakupów zmieniając się, zaczyna- ją pełnić funkcję strategiczną w przed- siębiorstwie. Nie mogą tkwić w myśle- niu tylko o roli nakazowo-rozdzielczej. Zmiana ta wymusza na nich korzystanie z innych metod niż te, które do tej pory się sprawdzały. Istnieją już dedykowa- ne rozwiązania, które uwzględniają te zmiany. Uwzględniają nie tylko cały proces łańcucha dostaw od zaopatrze- nia przez produkcje i dystrybucję, ale prognozują i analizują również końco- wą sprzedaż. Tam, gdzie zawiodły do tej pory sprawdzone metody analityczne, na pomoc przyszła sztuczna inteligen- cja. Czy w dzisiejszych czasach można zwiększyć trafność prognoz o kilkana- ście procent? Powiemy, że tak. Powie- my więcej i każdy zakupowiec może to potwierdzić, że uzyskanie ponad 30% poziomu redukcji braków jest wyni- kiem, który może robić wrażenie. Nowe czasy, nowe wyzwania, nowe narzędzia. To istota postępu. Dlatego warto zwró- cić uwagę na te rozwiązania. Analitycy, dyrektorzy zarządzający, dyrektorzy finansowi, zakupowcy, szefowie zaopa- trzenia – opłaci się zapamiętać jedno słowo – Streamline.